niedziela, 13 października 2013

[Haul] Herbst shoppen: Restposten aus London, KIK, New Yorker, Primark

Poniżej dzisiaj taki szybki zaległy haul (tym razem) ciuchowy, niektóre rzeczy kupione jeszcze we wrześniu.



Na pierwszy rzut Restposten aus London Ramoneska (12,50) bardzo lubię ten sklep; kupuje tam w sumie tylko tego typu kurtki, mają ich masę w różnych kolorach i fasonach. No i cena, przemawia sama za siebie, zawsze mają różne promocje %






W KIK kilka sweterków już jesiennych, cieplejszych, w bardziej stonowanych kolorach (każdy po 9,90). Jedna mocniejsza bluza z fajnym wysokim kołnierzem (4,99) i kalendarz 2014 welurowy, oczywiście FIOLETOWY (1,00). Oraz przeceniony komplet sztucznej biżu: o fajnej teksturze (1,99).




A tymczasem w New Yorker  były jeszcze resztki przecen, więc upolowałam 2 pary butów al'a męskie (4,95 i 2,95), które widziałam i mierzyłam w Polsce w House, ale były mi za duże. Tutaj za taką cenę, to aż żal było nie brać. Te natomiast pasowały idealnie, bardzo proste, wygodne, do latania wiosną.
Dalej moja nowa mania naszyjnikowa; przecenione naszyjniki (neonowy 1,00 i niebieski 2,95).





W Primarku tym razem nie zaszalałam, jakoś ostatnio nie wiele mnie tam rzeczy powala na kolona.  Bluza Chick (7,00), którą widziałam u digitalgirl13; bardzo mi się spodobała, więc ją upolowałam. T-shirt z sercem (4,00), chusta (oczywiście!) z sercami (4,00)- fazę na serca uważam za otwartą, no i spodnie Skinny czarne (8,00), które uwielbiam!
No i kaloszki (18,00) w sam raz na jesień; chodziły za mną już w zeszłym roku. Uwielbiam je, są bardzo wygodne, w środku mają miły polarek, więc w szpyty jest ciepło. Poza tym bardzo fajnie wygląda ta imitacja Chanel, no ale Hunter to nie jest:)
Bizu też nie mogło zabraknąć; kolejny naszyjnik (6,00) wielki, masywny, ale nie ciężki (kocham go), al'a Pandora (3,00) i kolczyki-wkrętki (3,00), których nigdy dosyć.

I jak Wam się podobają moje jesienne zakupy?

buziaki
enitdj

2 komentarze: